Wzorowy Użyszkodnik
Dobrze wiedzieć, że nie jestem jedyną osobą, która spędzi dzisiejszy wieczór w towarzystwie swojego komputera. Jeszcze tylko nie podjęłam decyzji czy z Dwójką, czy z Polsatem.
Offline
Amiczek
Do mnie chciało wbić kilku znajomych, ale... No za późno powiedzieli (wczoraj, bo im miejscówa upadła i było "Amiiii, możemy wbić?"). No i spędzam sylwka w domu, ale nei sama bo z byłą (dziewczyną) i obecną (przyjaciółką) w jednej osobie. Prawdopodobnie na moim łóżku i będziemy oglądać anime/dramy/filmy na moim big tv (lubię to podkreślać, bo to 5k to poszło z moich oszczędności na niego ;c Ale dla 42 cali zajebistości było warto).
No.
I jeszcze mam "trochę" ludzi-widmo. Np Pablo prosił, że jakby co to jest u mnie z kumplem, że jego rodzice mogę dzwonić czy coś. Więc mam mówić, że rzyga albo zamknął się w kiblu czy coś...
Będzie spoko. Chyba.
Nie no, 3 litry wody truskawkowej i 2 picolo na dwie pojebane laski nie wróżą nic dobrego... :)
Offline
Amiczek
O 5:30, kiedy moją mamę zaczął budzić budzik do pracy położyłam się z Richelle. O 8:30 zawrzałyśmy jeszcze godzinę to nie spałyśmy. Wstałyśmy koło 13:30, ale zjadłyśmy bigos babci mojej i poszłyśmy z powrotem do łóżka. O 16 dołączył do nas mój chłopak. Oglądaliśmy No.6 na wieszającej się przeglądarce samsunga (smart tv). Wyszli o 19:15. A Richelle przyszła wczoraj o 19:30, więc... 24godzinny sylwek zawsze spoko <3
Offline
Amiczek
Lunai napisał:
Macikaaa napisał:
Tak,nie wiedziałam że Polak potrafi zaśpiewać Gangnam Style XD
Filmy też oglądałamMiał parę pomyłek XD
A zresztą to była "spolszczona" wersja koreańskiego T^T
POLAK POTRAFI
Offline
Amiczek
Lunai napisał:
nimikina napisał:
POLAK POTRAFI*o* Słucham już 3 raz.. boski głos ma ^u^
Nawet nie wiesz ile razy ja tego słuchałam... *_*
Ale to w końcu Roger Kamiński, jego Szelma sprawiła, że wszystkie dziewczyny z mojej klasy poczuły się szurnięte na jego punkcie po wizycie w Chorzowskiej Rozrywce ^_^
Offline
Uwaga, to może być szpieg!
Ja byłam u koleżanki, siedziałyśmy, tańczyłyśmy. Było parę osób (15 około). Uprzedziłam ją, aby nie kupowała mandarynek, na szczęście posłuchała.