Muszę znaleźć sprzedawcę, żeby zadać mu kilka pytań.

A: Może pójdziemy najpierw obejrzeć kotki? (+6)
B: Okej, jak chcesz. Na pewno zaraz kogoś znajdziemy.


Nie podniecaj się tak, nie ugnę się. Muszę to dobrze przemyśleć, zanim się zdecyduję.

A: Och, a więc jednak za tym nowym wyglądem kryje się prawdziwy Nataniel!
B: Wiesz jak zepsuć komuś humor...
C: Boisz się, że kociaki wygrają tę bitwę? (*)

Trudno. Przejdę się tam sam.

    Może moglibyśmy tam pójść innym razem?
    Okej.

Zrozumiem, jeżeli nie będziesz chciała od razu mi wybaczyć tych wszystkich strasznych rzeczy, które powiedziałem... Ale proszę, obiecaj mi, że to przemyślisz...
Idiota...
Nie wiem...
Oczywiście, że ci wybaczam.

O nie, najpierw chciałabym zobaczyć kociaki!
Jesteśmy tutaj dla Nataniela. To on decyduje.
Nie bądź głupia, to będzie duża pokusa dla Nataniela. Lepiej znajdźmy najpierw sprzedawcę.
Ja też chciałabym je zobaczyć...

W sumie, to mój projekt ma związek z tym, że będę mieszkać sam. Niezależność mi się podoba, ale mimo wszystko chciałbym mieć trochę towarzystwa... Nie domyślasz się jeszcze, o co może chodzić?

    A Masz zamiar znaleźć sobie... dziewczynę? *
    B Kupisz sobie zwierzaka? *
    C Będziesz szukać współlokatora?!

Ostatnio edytowany przez Ynay (2015-06-08 17:53:33)

Nie podniecaj się tak, nie ugnę się. Muszę to dobrze przemyśleć, zanim się zdecyduję.
A Masz rację. To żywe stworzenia, a nie maskotki. +4
B Przestań się tyle zastanawiać... Te maleństwa tylko czekają, aż ktoś je zaadoptuje!
C Ile czasu masz zamiar nad tym myśleć?