Na pewno ma rację. To wielka odpowiedzialność. (...)

A: To pewne, że musiałbyś pamiętać, aby je nakarmić!
B: Ja jestem pewna, że tak, nie doceniasz się. (+6)
C: Znając cię, lepiej nie próbuj.

Chętnie bym się przeszedł do tego sklepu zoologicznego. Nie wiesz, czy mają króliki?
A: Nie przypominam sobie. Skupiłam całą swoją uwagę na kotkach. (*)
B: Tak, wydaje mi się, że je widziałam!

Trzeba było mi powiedzieć, jeżeli miałaś trudności z tym zadaniem. Mogliśmy razem nad tym popracować.

    Nie potrzebowałam twojej pomocy, po prostu zgubiłam swoje zadanie! - (Wkurzy się)
    To miłe z twojej strony, ale to nie pomogłoby mi uniknąć kary.
    Jeżeli naprawdę chcesz mnie wesprzeć, to potowarzysz mi podczas kary.

Ostatnio edytowany przez Lavielle (2015-02-10 20:30:19)

Lavielle napisał:

Natanielu, trochę ciężko mi zrozumieć, co tutaj robisz...

    Zaplanowaliśmy, że gdzieś razem pójdziemy...
    Przyszedł po mnie, chcemy gdzieś razem pójść.
    To proste, mamy coś razem do zrobienia.

(Aż boję się wybrać cokolwiek)

Przy B nic się nie zmienia, nie wiem jak z resztą.

Wyglądacie na coraz bardziej sobie bliskich...

A: Ciężko się do siebie nie zbliżyć po tym wszystkim. (+/*)
B: Och, w sumie to nie za bardzo.

Lavielle napisał:

Natanielu, trochę ciężko mi zrozumieć, co tutaj robisz...

    Zaplanowaliśmy, że gdzieś razem pójdziemy...
    Przyszedł po mnie, chcemy gdzieś razem pójść.
    To proste, mamy coś razem do zrobienia.

(Aż boję się wybrać cokolwiek)

Przy A. spada o -5.
Lysander odchodzi smutny, a ty idziesz z Natem oglądać małe kotki w ciemnym zaułku.

Ostatnio edytowany przez Isia (2015-02-11 12:07:44)

Natanielu, trochę ciężko mi zrozumieć, co tutaj robisz...

    Zaplanowaliśmy, że gdzieś razem pójdziemy... -
    Przyszedł po mnie, chcemy gdzieś razem pójść. *
    To proste, mamy coś razem do zrobienia. - (-6)