Nie wierzę w zdradę z Lysem, w sam związek Kaśki z Natanielem mogę xD Przeciwieństwa się przecież przyciągają! A nie lubią się... bo sie kochają! Tylko publicznie nie mogą, bo Nataniel się wstydzi. A bójkę pamiętacie? Kastiel już mu zdjął krawat, rozdarł koszulę a nasza sucrette się wbiła...
Offline
Amiczek
DURNA SUCRETTE! Ona zawsze wtedy co nie powinna D:
I zgadzam się z Driadą. Zdrada mi się nie podoba. PO ROZSTANIU z Natanielem to już co innego.
To klasyczny love/hate. Kocham Cię, ale nie chcę Cię kochać (ew. nienawidzę Cię kochać), więc udaję że Cię nienawidzę. Proste.
I - tak. Nie lubią się, bo się kochają, ale nie mogą się kochać.
Kojarzycie, że Natanielowi bardzo zależy na opinii ojca, a ten jest surowy i porywczy, prawda?
Więc sobie wyobraźcie jak wyglądałyby plecy Nataniela, gdyby jego ojciec dowiedział się o homoseksualizmie synka.
Offline
Amiczek
TAK! KRYPTOgeje! Nie są świadomi uczuć, ale wiedzą że to coś dziwnego. I ich biedne umysły wmawiają im, że to nienawiść a tak naprawdę to bardzo namiętna miłość! *_*
Offline
Wiecie co on ma doczepione do telefonu? Kotka. On wcale nie pisze teraz smsa do dziewczyny, tylko do chłopaka! No bo kto lubi kotki? Komu dajemy FIOLETOWEGO kotka?
A przefarbował się w ramach buntu. Bo go Nati rzucił D|
W sumie to są świeżo po rozstaniu kiedy się pojawiamy w liceum. Dlatego tak BARDZO się nie lubią.
A w trzecim odcinku te wszystkie złe rzeczy jakie Kasti mówi o kotach nie są wcale o kotach, tylko o jego kociaku ;3
W siódmym on nie mówi tylko o dzieciństwie kiedy mowa o tym, że kiedyś blondyn był inny. Kiedyś razem rozrabiali, razem dokuczali siostrze Nataniela, razem przeżyli swój pierwszy raz...
Ojciec Nataniela jest dla niego takiii surowy, nie tylko przez córeczkę tatusia. Po prostu nakrył synka na świntuszeniu z pewnym chłopcem. I co tylko zobaczy Kastiela z psem na spacerze(ten nieświadomie przechodzi w okolicach zamieszkania miłości swej) to leje Nataniela za jakieś błahostki, a w środku się gotuje na myśl, że przed chwilą mogli coś robić w krzakach.
<3 No dobra, to kto inny, ale widzępodobieństwo |D
A co do tego rozstania - może Nati uważał, że go Kas z Lysem zdradza, wedle tych waszych piwnicznych teorii. Chciał Kasa zapytać, ale ten uważał, że nie ma się z czego tłumaczyć ;<
Offline
Może bym nie powiedziała, że był grzeczny i normalny, tylko w szczęśliwym związku? xD Teraz chodzi taki ponury, bo go kociak rzucił i jeszcze ktoś inny śmie bić jego Natanielka ;O
Offline
Amiczek
Driada napisał:
Pamięta może ktoś co dokładnie mówili podczas "bójki"? Na pewno da się to przełożyć na ich nieszczęśliwą miłość ;3
Na dniach będę robić replay, także... }:>
Offline
Amiczek
Nana napisał:
Nath przyszedl oddać Castielowi rzeczy, które zostawił u niego w domu. Bieliznę, kostkę do gitary, do połowy wypaloną paczkę fajek, durexy extra large o smaku truskawkowym..
Napisałaś to tylko dla tych durexów, mam rację?
Iii - abym mogła podzielić się z wami moimi teoriami w temacie musi być napis "tylko dla dorosłych" CZY SIĘ ZGADZACIE?!
Offline
Amiczek
Tak, tak. Kochali. Ale ojciec Nathaniela to sucz i Castiel jest teraz z Lysandrem. Ale!
CZY WY WIECIE SKĄD NATHANIEL UMIE GRAĆ NA PERKUSJI?!
Tak, Castiel go nauczył. Kiedy byli parą, a blondyn nie radził sobie ze wściekłością na ojca. A potem grał z Castielem i Lysandrem, co tylko zwiększyło wściekłość ojca na Castiela i całą tą "inność" syna.
I jakoś Nathanielowi wyperswadować związek z czerwonym. Bo Nate grzeczny, taty słucha (a może ojciec jest o syna... Zazdrosny?). I dlatego Castiel wściekły bo jak mu mógł blondyn złamać serce tym "zostańmy przyjaciółmi". A Nathaniel? Obrażony za to, że Castiel jest obrażony. I za to że Castiel poszukał ukojenia w ramionach Lysandre'a...
Offline
Amiczek
I Castiel jest wkurwiony, bo ciągle Nataniela kocha. A Nate zagubiony - ojciec czy Casti? Kogo wybrać? A Castiel O TYM WIE! Ale nie powie nikomu że ojczulek wykorzystuje synalka. Bo kocha Nathaniela, a ten by cierpiał gdyby ktoś coś zrobił ojcu.
Offline
Przeróbka jest cute :3
I mam rozmowę sprzed "bójki"
(Już wychodziłam, gdy nagle usłyszałam głos Nataniela i Kastiela)
„Bądź w końcu odpowiedzialny, ty...” / i zrozum, że ten związek był pomyłką...
„Pokażę ci czym to się kończy, gdy ktoś za mną łazi!...” /a potem zostawia mnie bez słowa!
To znaczy sugeruję, że podczas bójki nasza postać nie dosłyszała części wypowiedzi chłopców ^.^
Offline
W sumie to Kastiel potem chciał Natanielowi COŚ zrobić, ale to wcale a wcale nie miało nic wspólnego z biciem. Ale pojawiła się Su i trzeba było jakoś to... yhym, ukryć przed nią.
A jak kto poszedł z Kenem...
Offline